9 lipca, godz 19.00
Spotkanie na trawie z poetami i poetkami
Garnizon Kultury (pomiędzy Starym Maneżem a Bazarem Natury),
ul. Słowackiego 1-23
10 lipca, godz. 16.00
Poezja w mieście – posłuchaj na żywo
16.00 | przedproże Biblioteki pod Żółwiem, ul. św. Ducha 111/113
16.30 | przedproże Filii Gdańskiej, ul. Mariacka 42
Tibor Babiczky
O tomiku
Tibor Babiczky obdarza nas poezją przeżytą i przemyślaną. Przepełnia ją gorzka wiedza człowieka, który już dawno znalazł się w smudze cienia, lecz ciągle jeszcze potrafi patrzeć prosto w światło. Jego wiersze przypominają wyblakłe fotografie z dzieciństwa, na których z coraz większym trudem rozpoznajemy własną twarz. Ale Babiczky wie, że twarz nie jest nam dana raz na zawsze, że oblicze ludzkie zmienia się jak krajobraz, wreszcie – że mamy niemały wpływ na kierunek tych zmian. Dlatego w tym, co pozornie powszednie, błahe, bez znaczenia, dostrzega Babiczky drogowskazy i znaki. Stara się być czujnym na treści, jakie kieruje do niego świat, czyta go wers po wersie oraz między wersami, a nam dostarcza sprawozdania z tych lektur, rzeczowe, uczciwe, pozbawione przypisów i przemądrzałych komentarzy.
Iwan Christow
O tomiku
Iwan Christow to poeta o imponującej skali głosu, potrafi brzmieć klasycystycznie, jak w wierszach sygnowanych wielkimi literami alfabetu, łączących Linneusza z Aureliuszem, oraz „barbarzyńsko”, beatnikowsko, jak w Wierszach amerykańskich, ale także tych inspirowanych przez bułgarskie miasto Widyń, w którym wysypisko śmieci staje się metaforą świata ponowoczesnego z jego relatywizmem, popkulturą i dyktatem konsumpcji. Z tego śmietnika Christow wydobywa dla nas kąski wciąż nadające się do spożycia, a także materiały, które można zrecyklingować w literaturę.
Danae Sioziou
O tomiku
Wiersze Danai Sioziou ujmują ciepłem i bezpretensjonalnością. Autorka portretuje w nich członków rodziny, dziadka, który był dla niej „najprzystojniejszym mężczyzną na ziemi”, albo mamę, która „jest piękna jak Śpiąca Królewna”. W swoistym ars poetica, jakim jest utwór Włamanie, stwierdza: „lubię pisać wiersze, / tak jak kocięta lubią wylizywać się na słońcu, / i chcę być dobra w tej sztuce, / chcę być dobra w tej sztuce”. Tak może napisać tylko ktoś świadomy faktu, że prostota i szczerość to wartości nadrzędne w liryce, że właśnie do nich poeta dojrzewa przez całe życie. Wreszcie: że dobra poezja jest sztuką „wylizywania się”, tzn. łączy w sobie przyjemność i higienę.
Nada Topić
O tomiku
Życie nie znosi pustki. Jedną z najdotkliwszych pustek jest ta, która powstaje po śmierci najbliższej nam osoby, na przykład ojca. Nada Topić wypełnia ją wierszami, w których wspominanie zmarłego płynnie przechodzi w jego rekonstrukcję, rekonstrukcja zaś – w projekcję, umożliwiając współistnienie świata i zaświatów już teraz, bez konieczności czekania na własną śmierć. Takie rzeczy potrafi tylko poezja.
Versopolis to założona w grudniu 2014 roku platforma literacka poświęcona poezji. Jej celem jest wspieranie młodych europejskich twórców i promocja ich dorobku poza granicami ojczystych krajów. W skład platformy wchodzą 23 festiwale literackie, w tym Międzynarodowy Festiwal Literatury Europejski Poeta Wolności, organizowany przez Instytut Kultury Miejskiej w Gdańsku.