Mi gluhe i neuhranjene srne
hranjene GMO poezijom
kojima mladunčad
grize ugašene dojke
Sve mi
s jednom nogom
na kilometrima udaljenoj livadi
u željeznoj zamci
čekamo da netko opiše
što je to
sigurna noć
My głuche i niedożywione sarny
karmione genetycznie modyfikowaną poezją
nasze młode
gryzą wygasłe piersi
My wszystkie
o jednej nodze
na bardzo dalekiej łące
w stalowej pułapce
czekamy aż ktoś opisze
czym jest
bezpieczna noc